Z piekła do raju, a potem ....

Z piekła do raju, a potem ....

Gdy coś nie wychodzi, ludzie często się poddają, odpuszczają, myślą, że się nie da... na szczęście to nie dotyczy naszej pierwszej drużyny. W dzisiejszym meczu byliśmy na straconej pozycji, żeby chwilę później, wrócić do gry!

Drukarz na dzisiejszy mecz wystawił zawodników z drugiej drużyny, która obecnie zajmuje I miejsce w II lidze, a więc graliśmy z zespołem z na prawdę wysokiej pułki, w dodatku po raz kolejny szczęście się do nas nie uśmiecha i mamy tylko  jednego zmiennika - pozostali odnieśli kontuzje...., ale co z tego, trzeba grać!!! Właśnie tak do tego spotkania podeszliśmy, choć na początku było bardzo ciężko... po indywidualnych błędach po 25 min rywal prowadził 3-0, większość zespołów przestała by grać i walczyć, ale nie Victoria, chłopaki wrzucili wyższy bieg i się zaczęło.. najpierw w 27 minucie walkę nawiązał Michał, potem już w drugiej połowie kolejno strzelali Majcher, Oli i Karol i przed czwartą kwartą prowadziliśmy 4-3! Ostatnia część była już walką z samym sobą, każdy był bardzo zmęczony i nie było już tyle energii żeby atakować rywala pressingiem, przez co przez większy czas Drukarz nas atakował, aż w końcu szczęśliwie piłka odbiła się od Oliego i wpadła do bramki. Niestety nie dotrzymaliśmy prowadzenia do końca, ale i tak jestem dumny z chłopaków, bo pokazali kawał dobrego futbolu!

Oprócz wspaniałego comebacku, cieszyć może dobra gra piłką, drużyna grała szybko i efektownie, zdecydowanie lepiej niż ostatnie dwa wygrane mecze z GKP i Okęciem, jedynym minus to błędy indywidualne w obronie, nad którymi musimy popracować!

KS Drukarz III Warszawa vs PKS Victoria Zerzeń 4-4
Skład: Osa, Kamil, Wakar, Oli, Karol, Majcher, Michał, Bartek
MVP: Michał- brakowało go w ostatnich spotkaniach, dzisiaj brał ciężar na siebie i ładnie rozrzucał piłkę do skrzydłowych
         Karol- kiedy był na boisku rywal nie potrafił przeprowadzić groźnej akcji lewą stroną, dobrze też wyglądał w ataku 
         Oli- mózg i serce drużyny, wszystkie akcje przeprowadzane były z jego udziałem

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości